Tutaj znajdziesz najlepszy przepis na barszcz ukraiński, jaki kiedykolwiek jadłaś/eś. Barszcz po ukraińsku pamiętam z dzieciństwa, kiedy to pojawiał się w domu rodzinnym na obiad. Razem z siostrą wyjadałyśmy pokrojone w plasterki buraki, dlatego też w barszczu musiało być dużo buraków, więc nie przeraźcie się ich ilością w przepisie. Musicie mi uwierzyć na słowo, że warto, bo warto. Dopiero niedawno dowiedziałam się (od Ukrainki), że do barszczu dodaje się koncentrat/przecier pomidorowy. Matko ale on zmienił smak mojej ulubionej zupy i jak podkręcił jej kolor! Ahhh – łapcie przepis i ślijcie go dalej w świat!
Składniki (na 8-10 porcji):
- 1 skrzydło z indyka (może być też porcja rosołowa)
- 1 włoszczyzna (min.2 pietruszki, seler (mały, 4 duże lub 6 średnich marchewek, por)
- 2 kg buraków (ok 8 sztuk)
- 8 ziemniaków
- 2 liście laurowe
- 3 ziela angielskie
- 2 ziarna jałowca
- 200 g koncentratu pomidorowego (4 łyżki)
- 1 puszka białej fasoli (można użyć fasoli piękny/biały jaś ale wydłuży to zacznie czas gotowania, bo fasolę należy wcześniej namoczyć- do przepisu użyjemy ok 1 szklanki suchej fasoli)
- 1 cytryna
- sól, pieprz do smaku
- woda
Mięso płuczemy, wrzucamy do zimnej wody, tak aby zakryła ona mięso (ok 4 litrów). Gotujemy na średnim ogniu, najlepiej bez przykrycia (nie doprowadzając do wrzenia) ok 1h (zbieramy szumowiny w międzyczasie).
Włoszczyznę, buraki i ziemniaki obieramy. Marchewkę, buraki kroimy w półplasterki, ziemniaki w większą kostkę. atomiast pietruszkę nacinamy na pół (chyba, że lubicie, to polecam ją również pokroić w półplasterki). Pora przekrawamy wzdłuż, dokładnie myjemy i związujemy sznurkiem, zapobiegnie to jego rozwaleniu podczas gotowania i po ugotowaniu barszczu, będzie można go łatwo wyjąć. Seler przekrawamy na pół. Tak przygotowane warzywa wrzucamy do wywaru mięsnego (jeśli używacie fasoli piękny/biały jaś to w tym momencie należy ją dodać, wcześniej ją namaczając), dodajemy przyprawy (liście laurowe, ziele angielskie i jałowiec – polecam roztłuc delikatnie w moździerzu – uwolni to aromat przypraw) i gotujemy ok 20-30 minut, do miękkości warzyw. Następnie dodajemy osączoną fasolę, koncentrat pomidorowy, i dosmaczamy sokiem z cytryny, solą i pieprzem.
Barszcz najlepszy jest na następny dzień, odgrzewany.
Podajemy z kleksem ze śmietany – używam 18%. Nie dodaję jej wcześniej do zupy, po to, żeby się nie zważyła podczas gotowania i odgrzewania – taki mój myk ;). Dzięki temu każdy na talerzu może dodać tyle śmietany ile sobie zażyczy, a nawet może zjeść barszcz ukraiński bez śmietany – spróbujcie!
Smacznego!
Zrobiłam dzisiaj na obiad – rodzinka zajadała aż jej sie uszy trzęsły 🙂 polecam, mega gęsta i treściwa !
Pycha! Też nigdy nie dodawałam koncentratu pomidorowego do barszczu. W weekend ugotuję dla rodzinki i dam znać jak wyszło!