Przepyszne! Czekoladowe. Śliwkowe. Znikają w ekspresowym tempie. Ajjj dawno nie jadłam tak dobrych, wilgotnych, czekoladowo-śliwkowych muffinek. Można podawać je z kremową masą na wierzchu, lub tylko oprószone cukrem pudrem lub zupełnie soute jak u mnie 🙂
Składniki (na 12 szt):
– 2 szklanki płaskie mąki pszennej
– 1/2 – 3/4 szklanki cukru
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 1 duże jajko
– 100g rozpuszczonego masła
– 2 tabliczki gorzkiej czekolady
– 10-12 pokrojonych drobno śliwek
– 2 łyżki jogurtu naturalnego
Do miski wsypać mąkę, cukier, proszek do pieczenia, cynamon i posiekaną pozostałą tabliczkę czekolady.
Do ostudzonej, rozpuszczonej czekolady dodać jajko i 2 łyżki jogurtu naturalnego. Dokładnie wymieszać.
Dodać do sypkich składników i wymieszać do połączenia składników. Pod koniec dorzucić posiekaną śliwkę.
Formę na muffinki wyłożyć papilotkami i wypełnić przygotowaną masą,
Piec w piekarniku nagrzanym do 180C (termoobieg) przez ok 25-35 minut.
Po upieczeniu studzić na kratce.
wspaniałe! 🙂 idealne do zabrania ze sobą do pracy/szkoły:)
Jeszcze nie piekłam muffinek ze śliwkami – dobry pomysł!:)
To był mój debiut – i od razu udany ! Polecam, bo są na prawdę pyszne 🙂
Super pomysł na muffinki 🙂
Czekolada i śliwki – to połączenie chodzi za mną od dawna 🙂
Świetny przepis! Tylko czy można użyć mąki pełnoziarnistej?
Można 🙂