Przepis na konfiturę bananową z limonką bardzo mnie zaciekawił. Jako, że w domu miałam wszystkie potrzebne składniki do jego przygotowania, przystąpiłam do pichcenia. Na początku z połowy składników, bo nie wiedziałam, jak będzie to smakować i po ugotowaniu doszłam do wniosku, że niebawem przepis ponownie wykorzystam, tym razem z normalną ilością składników. Konfitura bardziej przypomina mus bananowy. Nie jest za słodki ani konsystencji jak np dżem truskawkowy czy malinowy. Plusem tego przepisu jest to, że można go zrobić niezależnie od pory roku, ponieważ banany są dostępne cały rok. Do przepisu najlepsze będą dojrzałe banany, najlepiej z czarnymi plamkami.
Składniki:
– 6 bananów
– 2 limonki
– 0,5 szklanki wody
– 2-3 łyżki cukru
Limonkę umyć i zetrzeć skórkę bez albedo. Wycisnąć sok.
Do garnuszka wlać sok z limonki, wodę i cukier. Zagotować. Dodać pokrojone w plastry banany. Gotować ok 5 min, aż banan się rozpadnie (jeśli nie będzie chciał, potraktujcie masę blenderem).
Gorącą konfiturę przekładać do wyparzonych słoików. Pasteryzować 10 min.
Smacznego!
Jaki ciekawy pomysł, wow!
To muszę wypróbować koniecznie! Zapowiada się bardzo smakowicie!:)
Szalony pomysł 😀 a jaki łatwy i szybki 🙂
Oj tak 🙂 Konfitura ta będzie również dobra do naleśników 😀
bardzo fajny pomysł, ale też chyba zacznę od połowy porcji… 😀
Z połowy porcji wyjdzie tyle ile na zdjęciu 🙂 Jeśli lubisz banany, to ta konfitura będzie Ci smakować 🙂
zrobiłam z 4 bananów, wyszły 3 małe słoiczki. krem bardzo smaczniy, chociaż limonki nie czuć za bardzo, mimo że dałam 2, a więc teoretycznie aż nadto – może jakieś trefne sztuki trafiłam czy co? bądź co bądź super rzecz, będę jeszcze robić 🙂
Bo w tej konfiturze nie czuć za mocno limonek 🙂 Fajnie, że zasmakowała 🙂