Zupę cebulową, pierwszy raz, jadłam jakieś 8 lat temu, drugi – jakieś pół roku temu, a ta, przygotowana na bloga, była moją trzecią.Sama nie wiem, czemu ja ją tak rzadko jem, skoro ją tak bardzo lubię? A może właśnie ja ją tak bardzo lubię, ponieważ ją rzadko gotuję? 😉 Teraz mam kolejnego miłośnika tej zupy, więc pewnie będzie się u nas pojawiać coraz częściej. Przepis jest sprawdzony i do tego bardzo łatwy do przygotowania. Polecam!
Składniki:
– 1,3 l bulionu drobiowego lub warzywnego
– 1 kg cebuli
– 6 ząbków czosnku
– 1 bagietka
– ser żółty (użyłam morskiego)
– 1 liść laurowy
– oliwa
– 1 łyżka masła
– tymianek (użyłam suszonego 1 łyżkę)
– sól, pieprz
Cebulę i czosnek obrać. Cebulę pokroić w pióra, a czosnek w plasterki.
W garnku o grubym dnie, wlać oliwę i wrzucić 1 łyżkę masła. Wrzucić cebulę, czosnek, liść laurowy i tymianek. Przesmażyć. Zmniejszyć ogień i dusić pod przykryciem przez ok 15 minut, co jakiś czas mieszając, by nie przywarła do dna.
Po upływie 15 minut zwiększyć ogień i podsmażyć cebulę na rumiano. Dodać bulion i gotować przez 20 min. Doprawić solą i pieprzem.
Zupę wlać do naczyń, które będziemy mogli zapiec w piekarniku. Na wierzch zupy położyć bagietkę i po kawałku sera. Zapiec w piekarniku nagrzanym do 180C przez ok.5 minut.
Smacznego!
Jamie! Powiem szczerze że mało znam jego przepisy ale doszła wczoraj do mnie jego nowa książka i jest rewelacyjna . A Zupa! Co za świetny obiad!
ooo a gdzie kupiłaś jego książkę? Bo ja nigdzie nie mogę jej znaleźć i cały czas pożyczam od koleżanki 😉
Pychotka, bardzo lubię cebulową, zwłaszcza na jesienne dni 😉
Wygląda bardzo zachęcająco 🙂 Powiem Ci, ze zjadłabym ją teraz z wielką chęcią, bo dopiero co wróciłam do domu i jeszcze mam śnieg we włosach. Ona na pewno rozgrzałaby mnie idealnie 😉
Wyglada oblednie! No i naczynka cudowne…
Nie jadłam jeszcze nigdy zupy cebulowej. Nie przepadam ogólnie za cebulą, więc pewnie dlatego 😉
Jadłam i potwierdzam, że jest pyszna! Cudne zdjęcia :-)Pozdrawiam serdecznie!Basia
Uwielbiam zupę cebulową! Piękne zupowe garnuszki 🙂
Garnuszki i mnie się podobają. Koniecznie muszę podobne nabyć do nowego mieszkania! 🙂 A zupka miodzio…