Zupa zrobiona zupełnie przez przypadek. ponieważ w mojej lodówce uzbierało się pora i cukinii, postanowiłam coś z tego zrobić. Na początku miały być placuszki z cukinii i surówka z pora, ale jednak powstała zupa-krem. Kobieta zmienną jest 😉 Krem ten jest bardzo gęsty i z dodatkiem grzanek/groszku ptysiowego/ciabaty stanowi sycący posiłek. W smaku jest słodko-ostra. Polecam !
Składniki (na 3 porcje):
– 3 cienkie młode pory lub jedna duża
– 3 średniej wielkości zielone cukinie
– 2 ząbki czosnku
– 100-150g sera żółtego*
– 1 szklanka mleka 2%
– 1,5 szklanki wywaru warzywnego lub drobiowego
– oliwa z oliwek
– mielone chilli
– sól, pieprz
Pory (białą i jasno-zieloną część pora) pokroić w półplasterki. Wrzucić na rozgrzaną oliwę (ok.2-3 łyżki). Dodać przeciśnięty czosnek i smażyć aż warzywa będą miękkie i staną się szkliste (ok 8-10 minut). Cukinię obrać i wyciąć pestki. Pokroić w kostkę i dodać do podsmażonego pora oraz delikatnie posolić. Smażyć kolejne 5 minut.
Warzywa zalać mlekiem i wywarem. Gotować na średnim ogniu do miękkości warzyw (ok 15-20 minut).
Ser pokroić w kostkę i dodać do zupy i gotować do rozpuszczenia się sera (należy często mieszać zupę, aby ser się nie przypalił.). Następnie zupę zmiksować blenderem na gładki krem (jeśli uważacie, że zupa będzie za gęsta dodajcie więcej bulionu i ponownie zagotujcie. Doprawić solą i pieprzem.
Podawać z grzankami/groszkiem ptysiowym/ciabatą (pogrzaną w piekarniku) oraz przed podaniem posypać delikatnie świeżo zmielonym chilli.
Smacznego!*użyłam sera gouda
pychotka – zapraszam i do mnie 🙂
jak ładnie podana
mm pycha, rozgrzewający kremik na jesienny wieczór 🙂
oj tak…tym bardziej, że już teraz wieczory i poranki nie należą do najcieplejszych 🙁